Za pewne już wiecie, że zazwyczaj dzielimy pranie na białe i kolorowe. Kolorowe warto podzielić dodatkowo na jasne i ciemne. Do każdej z tych kategorii prania używamy innego środka – odpowiednio: proszku do białych tkanin, kolorowych i płynu do ciemnych kolorów, chroniącego przed wyblaknięciem.
I wszystko byłoby proste gdyby każda część naszej garderoby powstawała z tego samego materiału. Tak niestety nie jest… bawełna, wełna, len, kaszmir, poliester – każdy z materiałów należy prać i prasować w odpowiedniej temperaturze, do tego dochodzi długość prania i prędkość wirowania. Zaczyna się robić skomplikowanie, nieprawdaż? Na szczęście współczesny świat zbudowany jest tak, że wszystko ma swoją instrukcję obsługi. Takową znajdziemy również na metkach. Polecam ich nie obcinać przez kilka pierwszych prań – ułatwi nam to na początku dopasowanie programu do wyprania danej rzeczy.
Poniżej ilustracja podstawowych symboli, które odnajdziemy w naszej garderobie:
dalszą część materiału przeczytacie na stronie: