Większość rodziców dwuletnich i mniejszych pociech obawia się lotniczej podróży z nimi. Słusznie – temperament takiego dziecka, w połączeniu z brakiem świadomości zagrożeń, nieznanym otoczeniem i niejednokrotnie długimi godzinami oczekiwania, to tylko niektóre z niekorzystnych czynników związanych z podróżą. Eksperci Mondial Assistance, posiadający ogromne doświadczenie w niesieniu pomocy turystom na całym świecie przygotowali 10 porad, jak zminimalizować niedogodności lotniczej podróży z dzieckiem.
- Upewnij się, że twoje dziecko ma wszelkie potrzebne dokumenty – obecnie najlepszym rozwiązaniem przy międzynarodowych podróżach jest indywidualny paszport.
- Kupując bilet, zgłoś, że zamierzasz podróżować z pociechą – niektóre linie mają specjalne miejsca dla rodziców podróżujących z dziećmi.
- W celu zmniejszenia dyskomfortu związanego ze zmianą ciśnienia podczas startu i lądowania daj dziecku butelkę ze słodką wodą. Ssanie i przełykanie zmniejszy ten dyskomfort i złagodzi nieprzyjemne napięcie w uszach.
- Oprócz bagażu podręcznego na pokład warto zabrać codzienny przybornik dziecięcy. Nie zapomnij spakować i zabrać do samolotu mleka w proszku, jeśli tak dziecko jest karmione, ew. lekarstw, jeśli dziecko potrzebuje je zażyć o określonej porze. Wodę do przygotowania posiłku podgrzeje poproszona o to załoga.
- Miej ze sobą wszystko, co może się przydać w czasie długiego lotu – zapasowe pieluszki, mokre chusteczki, ubranie do przebrania. Uważaj na kremy i płyny – ze względu na normy bezpieczeństwa nie mogą przekraczać 100ml i w trakcie podróży muszą być umieszczone w przezroczystych woreczkach foliowych.
- Koce zapewniane w tradycyjnych liniach lotniczych nie są odpowiednie dla dziecka. Lepsze są własne, ze sprawdzonych materiałów, używane tylko przez naszą pociechę, ciepłe i znane. To zmniejszy dyskomfort podróży i przebywania w obcym miejscu.
- Jeśli podróż potrwa dłużej niż 2,5 godziny, bądź przygotowany na karmienie dziecka. Mleko, ew. ulubione i akceptowane przekąski w przypadku trochę starszych dzieci.
- Dziecko, ponieważ jest bardziej niż dorośli narażone na odwodnienie, powinno podczas lotu dużo pić. Suche powietrze w kabinie wzmaga pragnienie. Podawaj mu jak najczęściej napoje, które lubi i spożywa na co dzień.
- Dziecko w podróży – po pierwszych emocjach związanych z nowym nieznanym miejscem – szybko zacznie się nudzić, co w połączeniu z obcym środowiskiem może być uciążliwe. Staraj się wybierać godziny podróży odpowiadające godzinom drzemki czy snu dziecka w nocy. Zabierz do bagażu podręcznego kilka ulubionych zabawek.
- Jak sprawić, że dziecko zaśnie spokojnie w samolocie? Weź ze sobą jego fotelik samochodowy. To stworzy znane dziecku na co dzień warunki. Koniecznie upewnij się wcześniej, że linia lotnicza wyraża zgodę na wniesienie go na pokład.
Chociaż małe, kilkumiesięczne dziecko jest bardziej wrażliwe na niekorzystne warunki, to jednak nieco starsze, np. dwuletnie, może długą podróż samolotem znieść gorzej. Nie zawsze będzie mogło zasnąć, a długie godziny lotu czy oczekiwania mogą bardziej mu dokuczać. W obydwu przypadkach staraj się tak bardzo, jak to tylko możliwe dostosować podróż do potrzeb i wymagań dziecka, a wtedy nie będzie mu się kojarzyła źle i na kolejne wakacje poleci jeszcze chętniej.
Podróże z maluchami zazwyczaj ułatwiają też lotniska: - Rodzice podróżujący z małymi dziećmi mogą u nas skorzystać ze specjalnego pokoju, w którym można nakarmić dziecko, przewinąć je, odpocząć. Pokój znajduje się w strefie ogólnodostępnej, jest utrzymany w pastelowych kolorach i bardzo przytulny. Dodatkowo we wszystkich toaletach (także męskich) są przewijaki. Mamy także automaty z produktami dla maluchów - pieluchami, kosmetykami itp. Nasze lotnisko wprowadziło w tym sezonie letnim możliwość szybszej odprawy check-in dla rodziców z małymi dziećmi przy lotach czarterowych. Do ich obsługi jest przeznaczone osobne stanowisko – mówi Urszula Podraza rzecznik prasowy Kraków Airport.
Czy małe dziecko potrzebuje biletu lotniczego?
Dziecko do 2 lat (tzw. infant w terminologii lotniczej) musi być zgłoszone przy rezerwacji biletu. Opłata, jaką musimy w tej sytuacji uiścić, to około 20% zwykłego biletu, ale uwaga: pod warunkiem, że dziecko podróżuje na kolanach opiekuna i nie zajmuje osobnego miejsca. Co ważne – ze względów bezpieczeństwa jedna osoba dorosła może podróżować tylko z jednym infantem. Jeśli w podróż wybieramy się z dwójką maluchów do 2 roku życia, to musi być dwoje dorosłych. Dzieci starsze (do 10 lub 12 roku życia w zależności o linii) także mają zniżki, ale już mniejsze, dla nich rezerwuje się osobny bilet.
Czy dziecko potrzebuje ubezpieczenia turystycznego?
Wprawdzie ubezpieczenie nie jest prawnie wymagane, jednak z pewnością warto je mieć. Podróż lotnicza, szczególnie międzynarodowa, nawet przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa, jest dla dziecka dużą zmianą i może powodować stres. Bywa, że wywołuje dolegliwości np. żołądkowe. W przypadku małych dzieci nie należy ich bagatelizować, zawsze wskazana jest konsultacja z lekarzem. – W wakacje prawdopodobieństwo choroby czy wypadku dziecka drastycznie zwiększa się i – jak wynika z naszym statystyk - aż 4 na 10 interwencji w lipcu i sierpniu dotyczy ubezpieczonych poniżej 18 roku życia. Szukanie lekarza pediatry w obcym miejscu, zaraz po przylocie, może być bardzo trudne. Znacznie łatwiej poradzić sobie, mając ubezpieczenie turystyczne. W tej sytuacji wystarczy jeden telefon, a trud znalezienia odpowiedniego lekarza spoczywa na centrum operacyjnym ubezpieczyciela. Nie bez znaczenia jest też, że pomagająca nam osoba mówi po polsku. Co roku wielokrotnie udzielamy takich pomocy, często w bardzo odległych rejonach świata – mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Mondial Assistance.
Porady przygotowane przez Mondial Assistance.
* Badanie „Gdzie, za ile, jak długo – przeciętny Polak na wakacjach” przeprowadzone przez AC Nielsen na zlecenie Mondial Assistance w maju tego roku