Polska branża IT atrakcyjna dla zagranicznych partnerów
Coraz więcej polskich  firm stara się rozwinąć swoją działalność poza granice naszego kraju. Nielicznym udaje się to na szeroką skalę. Dlaczego tak jest? Jakie podejmować działania, aby osiągnąć sukces? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w historii firmy Transition Technologies, polskiej firmy informatycznej, która od 24 lat skutecznie współpracuje
2015-05-27, 21:32

z partnerami zagranicznymi na trudnym rynku rozwiązań IT. Kontrakty zagraniczne, na wszystkich kontynentach, stanowią 70% obrotu spółki.

Polskie firmy chcące pozyskać międzynarodowych klientów, szczególnie tych reprezentujących duże korporacje, muszą zdać sobie sprawę, że będą musiały wykazać się dużą elastycznością. Zagraniczne firmy mają swoją ściśle ustaloną politykę działań i wymagania dotyczące nowych kontraktów, które często różnią się w znaczący sposób od polskiej praktyki. Firmy chcące pozyskać międzynarodowych partnerów muszą wykazać się nie tylko ciekawą i konkurencyjną ofertą, ale także zrozumieniem potrzeb drugiej strony i gotowością do znaczących ustępstw. Zdobycie kilkudziesięciu kontraktów zagranicznych, w tym 6 z dużymi międzynarodowymi graczami jest jednak możliwe, także na rynku IT, który wydawałoby się został zdominowany przez zachodnie spółki. Udowadnia to historia firmy Transition Technologies.

Jakie czynniki przyciągają kontrakty zagraniczne?

 Transition Technologies to firma, która nieprzerwanie od 1991 roku tworzy autorskie systemy informatyczne oraz nowoczesne rozwiązania techniczne dla wybranych sektorów rynku: energetyki, gazownictwa, przemysłu i biomedycyny. Firma na swoim koncie ma wdrożenia w Ameryce Północnej, Południowej, Europie i na Bliskim Wschodzie. 70% obrotu Transition Technologies generują kontrakty zagraniczne. Historia firmy od początku związana jest ze współpracą z międzynarodowymi firmami – początkowo były to kontrakty na lokalizację i rozwój systemów i oprogramowania światowych koncernów w Polsce.

Za kluczowe dla swojej ekspansji międzynarodowej firma uznaje brak bariery językowej – pracownicy firmy biegle władają nie tylko angielskim, czy niemieckim i hiszpańskim, ale także bardziej egzotycznymi językami – chińskim czy tureckim. Bardzo ważne jest także to, aby firma miała wypracowane procedury współpracy z firmami zagranicznymi – zwłaszcza te dotyczące wzorca umów, zapisków dotyczących poufności czy wyceny dostaw. – Dzięki wieloletniej współpracy z firmami zagranicznymi udało nam się wypracować standardowe procedury związane z kontraktami międzynarodowymi. Jesteśmy dzięki temu bardziej elastyczni i wiemy czego możemy się spodziewać. Dzięki temu możemy szybciej reagować na potrzeby kontrahentów i realizacja kontraktu nie jest przedłużana ze względu na niedopełnienie procedur formalnych. Zagraniczni klienci bardzo sobie cenią tą elastyczność i zrozumienie, szczególnie w kwestiach dotyczących zachowania poufności – podkreśla Konrad Świrski, prezes zarządu Transition Technologies. Kluczem do sukcesu jest także najwyższa jakość usług i produktów, potwierdzona referencjami od krajowych potentatów i międzynarodowych partnerów. Z tym czynnikiem jest także bezpośrednio związana wiarygodność w biznesie – budowanie długotrwałych relacji trwających wiele lat jest doskonałym dowodem na jakość obsługi. W przypadku Transition Technologies część zagranicznych klientów jest związana z firmą niemal od początku jej istnienia – jak np. firma Emerson Process Management.

Bardzo istotne są także miękkie predyspozycje, charakteryzujące firmę. Kreatywność we wszelkich działaniach jest bardzo ceniona przez firmy zagraniczne i potrafi zadecydować o rozszerzeniu współpracy.  - Transition Technologies odnotowało wiele przypadków, gdy początkowo pracowali dla klienta na zamówienie (outsourcing) a później przechodzili do produkcji własnych produktów i licencjonowania do partnerów zagranicznych. Ważnym czynnikiem jest także zebranie w firmie doświadczonego zespołu osób, które są w pełni zaangażowane w swoją pracę, do której podchodzą z pasją. Nasi pracownicy mają ciągły głód wiedzy i chcą poszerzać swoje horyzonty, dlatego gotowi są wyjeżdżać na kontrakty zagraniczne do międzynarodowych klientów – dodaje Konrad Świrski.

Krótka historia sukcesu 

Jednym z kluczowych zagranicznych klientów Transition Technologies jest firma PTC (Parametric Technology Corporation) – światowy lider w zakresie oprogramowania PLM (Product Lifecycle Management) oraz 3D CAD – obecnie wiodąca firma IoT (Internet od Things). Pierwszy kontakt obu firm nastąpił w 2004 roku – PTC szukało partnera, który mógłby na początek zaoferować kilku inżynierów programistów dla wspomagania wdrożeń ich systemów w Europie (m.in. dla firmy Airbus). Początkowo planowali umowę z firmą w Polsce i zlecenie na zatrudnienie czterech programistów w pierwszym roku kontraktu. Już po kilku miesiącach współpracy w Transition Technologies na potrzeby PTC pracowało ponad 20 osób. W 2006 roku firma otworzyła w Łodzi biuro dedykowane do obsługi zagranicznego klienta. W kolejnych latach otwierano kolejne oddziały oddelegowane do obsługi PTC – w Białymstoku i Kielcach. Obecnie w dziale Poland Solution Center, który współpracuje z PTC, Transition Technologies zatrudnia ponad 150 osób, dostarczających usługi programistyczne i wdrożeniowe w całej Europie, USA, Azji (np. w Japonii). Końcowymi klientami są największe światowe korporacje (m.in. Airbus). Aktualnie polska spółka IT obsługuje kilka linii produktowych PTC, a także pracuje dla ich działu R&D przy rozwoju nowych produktów.

KONTAKT / AUTOR
Archiwum i notki ogólnodostępne
Źródło podane na dole notki prasowej.
Dane z firm zewnętrznych.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.