Dopłata nie pokryje już wkładu własnego do kredytu
W przyszłym roku single i rodziny bezdzietne będą musiały zgromadzić środki na pokrycie minimalnego wkładu własnego do kredytu. Rządowa dopłata już nie wystarczy
2014-08-26, 22:11

Osoby pożyczające na mieszkanie zobligowane są obecnie do wniesienia co najmniej 5 proc. wkładu własnego do zaciąganego kredytu. Korzystający z programu Mieszkanie dla młodych są w uprzywilejowanej sytuacji. Nie muszą mieć zgromadzonych oszczędności, bo obowiązkowy wkład własny pokrywa im dopłata do kredytu. W przyszłym roku to jednak się zmieni.

Od początku 2015 roku minimalny wkład własny będzie wynosił już nie 5 a 10 proc. wartości nieruchomości. I na tym się nie skończy. Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała już, że w 2016 roku kredytobiorcy będą musieli obowiązkowo wnosić wkład własny w wysokości przynajmniej 15 proc., a w 2017 roku zostanie on podwyższony do 20 proc.

Stąd już w styczniu przyszłego roku nie wszystkim kupującym mieszkania w ramach MdM dopłata pokryje wymagany przez banki - 10 proc. wkład własny do kredytu. Zgromadzone środki własne będą musieli posiadać przede wszystkim single i małżeństwa bezdzietne, którym rząd dopłaca najmniej (tylko 10 proc.). Chodzi o to, że 10 proc. dopłaty do kredytu nie odpowiada 10 proc. wartości kupowanego mieszkania. Dopłaty liczone są bowiem na podstawie tzw. średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych dla danej gminy i w rzeczywistości rząd dopłaca nieco mniej.

Poza tym, co jest jeszcze bardziej istotne, państwo dopłaca tylko do 50 mkw. w nabywanym lokalu. A co jeśli kupujący zdecyduje się na przykład na lokal o maksymalnej dopuszczalnej w programie wielkości - 75 mkw.? Singlom i rodzinom bezdzietnym dopłata wystarczy tylko na pokrycie niespełna 2/3 wymaganego wkładu własnego. A trzeba zwrócić uwagę, że w ramach MdM zwykle kupowane są mieszkania, których metraż przekracza 50 mkw. Statystyki Banku Gospodarstwa Krajowego, odpowiedzialnego za program, mówią, że lokale na które zaciągane są kredyty z dopłatą mają średnią wielkość ponad 53 mkw.

Co więcej, z danych BGK wynika również, że z rządowych dopłat korzystają właśnie w głównej mierze single i pary bez dzieci. I to właśnie tej największej grupie beneficjentów MdM-u w przyszłym roku dopłaty nie wystarczą na wkład własny do kredytu.

Najwięcej wniosków o dopłaty płynie z województwa pomorskiego i mazowieckiego. Na Pomorzu limit cenowy w programie ustawiony jest na tak wysokim poziomie, że większość mieszkań w ofercie deweloperów kwalifikuje się do dopłat. Z kolei na Mazowszu limity przyjęte w MdM tak mocno odbiegają od realiów rynkowych, że w Warszawie tylko co dziesiąte mieszkanie wystawione na sprzedaż przez deweloperów można kupić z dopłatą. Zdecydowana większość stołecznych lokali, które obejmuje program znajduje się w inwestycjach powstających na Białołęce.

Wojciech Stisz z firmy Barc Warszawa SA., która buduje mieszkania na Białołęce przyznaje, że pod względem dostępności ofert z dopłatą ta stołeczna dzielnica jest bezkonkurencyjna. - Niewielka różnica między średnią ceną ofertową mieszkań w inwestycjach położonych na Białołęce, a limitem cenowym w MdM dla Warszawy (6126 zł/mkw.) sprawia, że wiele firm wprowadza korekty stawek, tak żeby program mógł objąć jak największą część mieszkań w poszczególnych projektach - przyznaje Wojciech Stisz. - Dzięki promocyjnym cenom, jakie wprowadziliśmy w inwestycji Tarasy Dionizosa, wszystkie mieszkania na osiedlu, zarówno gotowe, jak i powstające w drugim etapie realizacji projektu można kupić z dopłatą - zapewnia przedstawiciel firmy Barc.

Niestety środki przeznaczone w tym roku na dopłaty nie zostaną w pełni wykorzystane. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju szykuje zmiany w programie. Mają one na celu zwiększenie rządowego wsparcia dla rodzin z dziećmi, do których głównie dedykowany jest MdM. Według zapowiedzi resortu, dopłata do wkładu własnego dla rodzin posiadających dwójkę dzieci ma wzrosnąć z 15 do 20 proc. wartości mieszkania. Rodziny z trójką lub większą liczbą dzieci będą mogły liczyć nawet na 25 proc. dopłaty (teraz 20 proc.).

Większe dopłaty będą jednak przyznawane tylko rodzinom z co najmniej dwójką dzieci. Tymczasem podwyższenie od nowego roku minimalnego wkładu własnego do kredytu zmusza innych kredytobiorców do oszczędzania. W najgorszej sytuacji są osoby, które nie mogą liczyć na rządową dopłatę.  Jeśli nie mają własnych środków, będą musiały sporo odłożyć. Żeby zaciągnąć kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości o wartości 300 tys. złotych już w styczniu przyszłego roku muszą dysponować kwotą 30 tys. zł na pokrycie wkładu własnego.

Autor: Barc Warszawa SA.

www.barc.com.pl

KONTAKT / AUTOR
Archiwum i notki ogólnodostępne
Źródło podane na dole notki prasowej.
Dane z firm zewnętrznych.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.