Woda w basenie czysta i bez chloru? Tak, to możliwe
Korzystanie z basenów wiąże się niemal wyłącznie z przyjemnością. Woda bez wątpienia odpręża, redukuje stres i zmęczenie oraz działa na nas kojąco. W tej beczce miodu możemy się jednak dopatrzeć małej łyżki dziegciu – w postaci podrażniającego oczy i skórę chloru. By uniknąć tego typu nieprzyjemności właściciele basenów coraz częściej decydują się więc na hybrydowy system uzdatniania wody. Wyjaśniamy, jak jego działanie wygląda w praktyce.
2014-08-18, 05:00

Do niedawna, w większości prywatnych akwenów wodnych, podstawowym środkiem chemicznym używanym do dezynfekcji i utleniania zanieczyszczeń był chlor.

Problem w tym, iż pierwiastek ten może generować zagrożenia dla środowiska naturalnego czy nawet dla zdrowia osób korzystających z basenów. Do tego dochodzi także znany chyba wszystkim dyskomfort związany z długotrwale utrzymującym się, nieprzyjemnym zapachem pozostającym na włosach, skórze czy ubraniach.

Nic więc dziwnego, iż w ostatnim czasie coraz większą popularnością zaczynają cieszyć się rozwiązania alternatywne – takie, jak np. hybrydowe systemy uzdatniania wody oparte na elektronicznej elektrolizie, jonizacji miedzią, stosowaniu fal dźwiękowych oraz kryształów soli.

Woda „miękka jak jedwab”

Podstawowym zadaniem systemów, o których mowa, jest utlenianie, dezynfekcja oraz utrzymywanie wysokiej jakości wody w basenie. By to osiągnąć stosuje się kombinację uwalnianych do cieczy jonów miedzi oraz używa się tytanowych płytek odpowiedzialnych za dostarczenie tlenu.

- Konsekwencją całego procesu jest przekształcenie się kryształów wapnia w dużo bardziej „miękką” formę, co nie tylko zmniejsza ewentualne osady na linii wody (widoczne często w tradycyjnych basenach), ale także daje kąpiącym się w akwenie wrażenie „pływania w jedwabiu” – mówi Marek Ignatowicz z białostockiej firmy Garden.

Dodatkowo, w przypadku technologii takiej, jak chociażby Purapool, emitowane są przy tym także fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości, które eliminują niewidoczne gołym okiem pasożyty.

Taniej i lepiej

To jednak nie wszystkie argumenty przemawiające za jonizacją miedzią. Generowany w tym wypadku „aktywny tlen” szokowo utlenia bowiem wodę, co pozwala zniszczyć związki organiczne przedostające się przez filtr.

- Oprócz tego, „zmiękczona” woda niesie ze sobą szereg pozytywów dla korzystających z akwenu: nawilża skórę, odtruwa organizm oraz redukuje stres, bóle czy niepokoje – dodaje przedstawiciel Gardenu.

Hybrydowe uzdatnianie wody pozwala również w łatwy sposób obniżyć koszty związane z obsługą basenu. Zmniejszone zapotrzebowanie na energię elektryczną, niewielka ilość niezbędnych środków chemicznych, a także wydłużona żywotność poszczególnych urządzeń biorących udział w procesie – lista oszczędności jest w tym wypadku naprawdę długa.

Sól na zdrowie

Obok elektronicznej elektrolizy, jonizacji miedzią i fal dźwiękowych eliminujących pasożyty, w hybrydowych systemach istotną rolę odgrywa także stosowanie kryształów soli. Te bowiem, wykazując naturalną zdolność do zmiany swojej struktury cząsteczkowej, mogą przekształcać się w elektrycznie naładowane jony.

- Unikalne właściwości soli w połączeniu z wodą sprawiają zatem, że zmieniane są zarówno jony dodatnio, jak i ujemnie naładowanych cząstek, tworząc kombinację zjonizowanych minerałów – wyjaśnia Marek Ignatowicz.

Warto przy tym wiedzieć, iż sól w takiej postaci charakteryzuje się najwyższą na świecie zawartością cząstek elementarnych, składających się z aż 84 łatwo absorbowanych składników odżywczych.

- W konsekwencji mieszanka ta pomaga regulować ciśnienie krwi czy poziom pH w organizmie, działa jako naturalny przeciwutleniacz, odtruwa, usuwa zaburzenia snu oraz wahania nastrojów, a nawet zwiększa poziom energii i libido – dodaje na koniec ekspert firmy Garden.

Choć omawiane rozwiązania sprawdzają się w przypadku każdego rodzaju basenu, to są szczególnie polecane w przypadku ekologicznych akwenów, budowanych w specjalnej technologii nie wymagającej zbrojenia ani betonu – Biodesignepools

KONTAKT / AUTOR
Archiwum i notki ogólnodostępne
Źródło podane na dole notki prasowej.
Dane z firm zewnętrznych.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.