Pan Sowa radzi, czyli emigranci pod opiekuńczymi skrzydłami
W czasach gdy wpisana w google "sowa" nie wyświetla już na pierwszym miejscu obrazu pięknego, nocnego ptaka, lecz pewną warszawską restaurację o złej sławie, natrafiłem na inną jeszcze sowę. A w zasadzie innego - Pana Sowę, który też podsłuchuje, ale za granicą. Podsłuchuje, bloguje i... pomaga.
2014-08-08, 22:03

 "Pan Sowa radzi Polakom za granicą" to blog ekspercki. Na swoim profilu na Facebooku Sowa dopisał "podsłuchane i wypatrzone za granicą". Nie wiem, kto go pisze i dlaczego to robi, wygląda na to, że to ktoś z naprawdę sporym doświadczeniem w emigracji. Napewno jest to ciekawie i lekkim piórem prowadzony blog, którego warto zalajkować i co jakiś czas odwiedzać, jeśli się żyje na obczyźnie bądź planuje się tam wyjechać.

Pan Sowa pisze ciekawie i o rzeczach dla emigrantów istotnych, zdradzając im przy okazji ciekawe i przydatne tricki (sam byłem chwilowym gastarbeiterem więc wiem, ile kosztowała mnie niewiedza o pewnych sprawach). Na czym da się sporo zaoszczędzić w podróży, a nawet sprawić, że polecimy... za darmo? Jaką kwotę trzeba mieć, aby myślenie o wyjeździe do Australii przestało być tylko odwiecznym planowaniem?

Jak się załatwia dodatek na dziecko w UK? Jak w ogóle najefektywniej i najbezpieczniej szukać pracy za granicą, i na co trzeba uważać, żeby później nie żałować? Co może nas przykro zaskoczyć za granicą mimo posiadania NFZ-owskiej karty ubezpieczenia EKUZ? O co zadbać, żeby o ewentualny zwrotpodatku dochodowego nie dobijać się później latami? To tylko niektóre tematy poruszane na blogu.

Tak naprawdę nie są to tylko porady, przemyślenia i wskazówki dla tych, którzy już są emigrantami, ale także dla tych, którzy dopiero planują wyjechać, choćby tylko dorobić w wakacje (nota bene, można się też tam dowiedzieć, gdzie aktualnie warto jechać na sezon i ile możemy zarobić). Widać, że Sowa jest na bieżąco, a przede wszystkim naprawdę pozostawia wrażenie, że lubi dzielić się wiedzą - odpowiada też na pytania, i to nie zdawkowo. Może chce po prostu zdobyć sławę blogera? Nie wiem, ale jeśli nawet, to o ile robi to ciekawym pisaniem o rzeczach, które komuś pomagają, a nie hejtowaniem czy pisaniem o swoich nastrojach, to życzę mu jak najlepiej.

KONTAKT / AUTOR
Archiwum i notki ogólnodostępne
Źródło podane na dole notki prasowej.
Dane z firm zewnętrznych.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.