Już William Szekspir dobrze wiedział, że pożyczanie od rodziny to ryzykowana sprawa. „Bo pożyczkę daną tracim najczęściej z przyjacielem” – napisał w jednym ze swoich wielkich dzieł, jakim był „Hamlet”. Czy jednak koniecznie trzeba wybierać między przyjaźnią lub dobrymi stosunkami rodzinnymi a pożyczaniem pieniędzy? Oto jest pytanie. Na szczęście nie potrzeba wcale Hamleta, aby znaleźć na nie odpowiedź.
Pożyczki w liczbach
Konfederacja Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (KPF) przeprowadziła pod koniec ubiegłego roku badanie „Sytuacja na rynku consumer finance” na temat pożyczek zaciąganych w gronie rodziny. Z raportu wynika, że ponad połowa gospodarstw domowych (57,3 proc.) przyznało, że udzielało pożyczek swoim bliskim lub znajomym. Natomiast 21,6 proc. pożyczkodawców nie otrzymało z powrotem pożyczonych pieniędzy, a 13,5 proc. respondentów przyznało, że nie odzyskało ani złotówki. Wbrew pozorom po pożyczki Polacy zgłaszają się nie tylko do najzamożniejszych krewnych, ale także tych o niskich dochodach. Wśród osób pożyczających rodzinie 5,7 proc. badanym najbliżsi oddali mniej niż 50 proc. z kwoty, którą pożyczyli, a tylko 2,3 proc. osób odzyskało więcej niż połowę z pożyczonych pieniędzy. Ponadto prawie 30 proc. respondentów nie zamierza w ogóle pożyczać swojej rodzinie. Wpływ na taką postawę może mieć nie tylko brak możliwości finansowych, ale także obawa przed zwrotem pożyczki. – Z raportu KPF jasno wynika, że polskie rodziny, mimo że chcą pożyczać swoim bliskim, to wolałyby, aby były to mniejsze sumy. Z pewnością wpływ na to ma fakt, że członkowie rodzin nie odzyskują ponad jednej piątej pożyczek – mówi Karol Sadowski, ekspert firmy Optima specjalizującej się w udzielaniu pożyczek gotówkowych.
Pożyczka na piśmie
Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, pożyczka na kwotę powyżej pięciuset złotych powinna zostać zawarta na piśmie. Jeśli już zdecydujemy się na zawarcie np. z dalekim kuzynem umowy pożyczki, należy pamiętać o zawarciu w niej takich informacji jak dokładne dane pożyczkobiorcy i pożyczkodawcy (m.in. adres, pesel, numer i serię dowodu osobistego), kwotę pożyczki, termin oddania długu i wysokość odsetek, jeśli takie przewidujemy. Jednak sama umowa pożyczki spisana na piśmie, nie jest gwarancją, że w określonym terminie zostaną nam zwrócone pieniądze. Gdy jednak przedłużenie w nieskończoność terminu zwrotu pożyczki nie wchodzi w grę, można wybrać dodatkowe zabezpieczenie w postaci weksla in blanco.
Podatek od długu
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że pożyczając pieniądze komuś z rodziny, ten, kto pożycza, powinien odprowadzić podatek od czynności cywilno-prawnych (PCC), którego wysokość wynosi 2 proc. od udzielonej kwoty. W ciągu czternastu dni od zawarcia umowy pożyczki, należy złożyć deklarację podatkową i złożyć ją w odpowiednim urzędzie skarbowym. PCC nie trzeba płacić w przypadku, gdy pożycza się pieniądze w gronie najbliższej rodziny czyli gdy np. mąż pożycza od żony lub córka od matki. W takiej sytuacji jednak również należy złożyć odpowiednią deklarację. Szczegółowe regulacje na temat zwolnienia z podatku od udzielonej pożyczki znajdują się w ustawie z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych. Jednak, jak pokazuje rzeczywistość, niewiele osób decyduje się wraz z pożyczką podpisać jakąkolwiek umowę, być może z niewiedzy lub przekonania, że pomiędzy członkami rodziny wręcz nie wypada tego robić.
Dobre chęci czasem nie wystarczą
Przekonał się nie raz o tym ten, kto pożyczył pieniądze i nie mógł doczekać się ich zwrotu. Dlaczego lepiej ostrożnie podchodzić do pożyczek w rodzinie? Z bardzo prostej przyczyny – ponieważ nawet najmniejsza, ale nie spłacona pożyczka spowodować może spory konflikt rodzinny. Niby nie ma nic dziwnego w tym, że skoro jedna osoba pożycza drugiej, nawet niewielką kwotę, to po jakimś czasie ma prawo domagać się zwrotu. Zwykle jednak do pożyczek wśród znajomych lub najbliższych wiele osób podchodzi w sposób lekceważący i nie traktuje poważnie zaciągniętych zobowiązań. W przypadku nieoddania niewielkich kwot, strata jest niezbyt dotkliwa. Jeśli jednak ulegniemy prośbie krewnych i pożyczymy kilka, kilkanaście, a czasami nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, jest to równoznaczne z uszczupleniem domowego budżetu. W takiej sytuacji trudno o zachowanie spokoju i nie upominanie się o własne pieniądze. Nie wiedzieć czemu wujek z drugiego końca Polski, któremu w dobrej wierze udzieliliśmy pożyczki, zaczyna nas unikać, nie odbiera telefonów i zapada się pod ziemię. Oczywiście są to najczarniejsze scenariusze, jednak warto brać je pod uwagę i zdawać sobie sprawę z ryzyka.
Jak odmówić
Asertywność to podstawa. W trudnych sytuacjach dobrze jest móc liczyć na wsparcie ze strony najbliższych, nie można jednak tego nadmiernie wykorzystywać. Niektórzy uważają, że proszenie o pożyczkę rodziny jest czymś tak oczywistym, jak to, że krewny nie będzie oczekiwał zwrotu długu. Całkiem naturalna jest natomiast sytuacja, w której oczekuje się zwrotu pożyczki w ustalonym terminie. Odmawiania można się nauczyć, należy tylko być konsekwentnym w swoich postanowieniach i przede wszystkim delikatnym. Negatywne emocje i kłótnie potrafią tylko zaognić sytuacje. Nie trzeba jednak zostawiać bliskich bez pomocy. Gdy pilnie potrzebna jest dodatkowa gotówka, jednym z rozwiązań, które warto wziąć pod uwagę jest szybka pożyczka, którą można uzyskać nie wychodząc z domu, dzwoniąc na infolinię i umawiając się na spotkanie z doradcą lub wypełniając formularz przez Internet.
Szybka i bezpieczna
Nie trzeba wcale obarczać swoich najbliższych i pożyczać pieniędzy od rodziny, co przecież dla każdej ze strony jest nieco krępującą sytuacją. Szybkie pożyczki mogą być dobrym rozwiązaniem, gdy bez zbędnych formalności trzeba zdobyć pieniądze na nagłe wydatki takie jak remont czy opłacenie bieżących rachunków. Już sam fakt zaciągnięcia pożyczki, nawet niewielkich kwot i na krótki okres w instytucji finansowej, będzie dla wielu osób stanowiło wystarczająco silną motywację do spłaty, której nie mieliby w przypadku pożyczki od rodziny.
Jeśli potrzebujesz szybkiej pożyczki, sprawdź ofertę firmy Optima.