Nie wierzę w sankcje UE wobec Rosji
Miałem kiedyś przyjaciela. Był znacznie starszy ode mnie, urodził się w latach dwudziestych ubiegłego stulecia na Zaolziu. Kiedy wybuchła wojna został wcielony do Wermachtu i choć czuł się Polakiem przysposabiano go do walki w niemieckim mundurze. Kiedy Hitler wszedł w relacje wojenne z Sowietami, mój przyjaciel postanowił zrzucić uwierający go mundur i przejść na stronę radziecką.
2014-06-13, 22:14

Przyjęto go nie tak jak oczekiwał. Nie uwierzono w jego dobrą wolę i polską tożsamość, uznano za szpiega i wtrącono do aresztu. Tam maglowano i torturowano, po czym wysłano na Syberię, gdzie w nieprawdopodobnie trudnych warunkach spędził kilkanaście miesięcy. Mieszkali w jakichś drewnianych szopach, spali na pryczach, racje żywnościowe dostawali tylko raz dziennie i to w postaci wywaru z brukwi czy innego marnego warzywa. Był tak głodny, że jadł chwasty lub różnego rodzaju korzenie, które udało się zdobyć. Mój przyjaciel uszedł z życiem dlatego, że uznano go za… nieżywego, kiedy padł z wycieńczenia podczas pracy przy wyrębie lasu. Na szczęście jakieś oznaki życia dostrzegła w nim mieszkanka tego odludzia i zabrawszy do swojej chaty nakarmiła, wykurowała…

Przyjaciel poznał Rosjan i ich mentalność od różnej strony, także tej najgorszej. To czego nauczył się przede wszystkim, to pokory. Już w Polsce, kiedy spieraliśmy się nad sensem różnych decyzji podejmowanych przez naszych szefów, czy też władze państwowe, przyjaciel kwitował powiedzeniem, które wyniósł z dramatycznych czasów – „nie nam swiniaczym ryłom z jenerałami wodku pit”, co należało rozumieć – nie nam, zwykłym ludziom wtrącać się i rozumieć decyzje podejmowane przez mądrzejszych.

Kiedy w Kijowie na Majdanie ginęli ludzie, w Soczi trwała niczym niezakłócona Paraolimpiada. Pamiętam czasy kiedy igrzyska olimpijskie odbywały się w kadłubowym składzie, gdyż niektóre kraje bojkotowały imprezę z uwagi na nieprzestrzeganie przez organizatora swobód obywatelskich lub zaangażowanie w jakichś konflikt zbrojny. Tak było na przykład z Olimpiadą w Moskwie w 1980 roku.

W Soczi zabawa trwała w sposób niezakłócony. Kiedy pod koniec marca w rozgrywkach Ligi Mistrzów zbliżał się termin meczu Borussia Dortmund - Zenit Saint Petersburg, pojawiły się głosy polskich polityków (tych mniej znaczących), że mecz powinien być przez Niemców zbojkotowany. Odpowiedź była natychmiastowa i sprowadzająca pomysłodawców na ziemię – jak to zrobić skoro oficjalnym sponsorem Ligii Mistrzów jest… Gazprom, rosyjski koncern państwowy, największy światowy wydobywca gazu ziemnego.

Niestety, przykładów kapitałowej dominacji firm rosyjskich w innych branżach można byłoby podać więcej. Kiedy słyszymy, że były kanclerz Niemiec jest na liście płac Gazpromu, a nasz były prezydent członkiem rady nadzorczej ukraińskiej spółki gazowej Burisma należącej do Mykoły Złoczewskiego powiązanego z Wiktorem Janukowyczem, a więc człowiekiem, który wydał polecenie strzelania do protestujących na Majdanie, to wiara w jakieś poważniejsze sankcje ze strony krajów unijnych wydaje się naiwnością. Czy prosty człowiek jest w stanie to pojąć? Mój przyjaciel rzekłby - nie nam swiniaczym ryłom z jenerałami wodku pit…

Autorem komentarza jest Paweł Kosmala, Prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Finansowego GTF Sp. z o.o.

KONTAKT / AUTOR
Archiwum i notki ogólnodostępne
Źródło podane na dole notki prasowej.
Dane z firm zewnętrznych.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.