Samochody, którymi dziś wyruszamy na wakacje, są nieporównywalnie bardziej pojemne od tych, którymi jeździliśmy dawniej. Problem w tym, że obecnie nawet na krótki urlop jesteśmy w stanie zabrać ze sobą zdecydowanie zbyt dużo bagażu, przez co spakowanie całej rodziny do auta zaczyna niekiedy być zadaniem trudnym do wykonania.
Co więcej, nad prawidłowym (i przede wszystkim bezpiecznym) przewożeniem ludzi, zwierząt i przedmiotów czuwają także przepisy kodeksu drogowego. O czym należy pamiętać przygotowując się do wyjazdu na urlop?
Dzieci? Tylko w fotelikach
Zacząć z pewnością warto od kwestii najważniejszej, czyli od podróżowania z dziećmi. Prawo bowiem nie pozostawia tu żadnych złudzeń:
- W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do lat 12, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu odpowiadającym wadze i wysokości dziecka – mówi Grzegorz Król, kierownik serwisu należącego do Grupy Martom Centrum Motoryzacyjnego Martom.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, fotelik ten może zostać umieszczony także na przednim siedzeniu. Musimy jednak przy tym pamiętać, że w przypadku pojazdów wyposażonych w poduszkę powietrzną dla pasażera, której nie da się wyłączyć, zabronione jest przewożenie dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy.
Z kolei o bezwzględnej konieczności zapięcia pasów przez wszystkich podróżujących nikomu chyba nie trzeba przypominać. Niewykonanie tej prostej czynności może się skończyć otrzymaniem mandatu karnego lub, co gorsza, nieporównywalnie większymi uszkodzeniami ciała w razie ewentualnej kolizji.
Przewóz zwierząt małych i dużych
Odpowiednie zabezpieczenie dotyczy jednak nie tylko ludzi, ale i przewożonych zwierząt.
- Jeśli na wakacje postanowiliśmy zabrać także naszego czworonożnego przyjaciela, pamiętajmy, by stworzyć mu warunki zapewniające bezpieczeństwo. Nagłe, awaryjne hamowanie czy wypadek może bowiem sprawić, że podróżujący swobodnie pies stanie się śmiertelnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale i dla pozostałych pasażerów – przestrzega przedstawiciel Grupy Martom.
Nigdy nie możemy także wykluczyć sytuacji, w której nasz milusiński nagle postanowi przejść do przodu, dekoncentrując kierowcę. Co zatem zrobić, by uniknąć takiego scenariusza?
Jeśli dysponujemy samochodem typu kombi, zwierzęta powinniśmy przewozić w części bagażowej, oddzielonej od kabiny pasażerskiej specjalną siatką albo kratą. Dla średniej wielkości psów możemy także kupić matę zawieszaną pomiędzy siedzeniami, tworzącą swego rodzaju kojec lub szelki mocowane do pasów bezpieczeństwa czy innych elementów wewnętrznych.
- Zaś najmniejsi członkowie rodziny, czyli koty, ptaki czy też domowe gryzonie, podróżować mogą w specjalnych transporterach. Jedyne, na co musimy zwrócić uwagę to ich umiejscowienie – nie mogą pozostawać w żaden sposób nieprzytwierdzone, z uwagi na ryzyko przemieszczenia się przy hamowaniu – podpowiada Grzegorz Król.
Bagażniki na dachu, rowery – na haku
Podobnie rzecz się ma np. z walizkami, które nie zmieściły się w bagażniku. Jeśli zdecydujemy się przewozić je w kabinie pasażerskiej, warto zastosować specjalne, stabilizujące siatki.
Bezwzględnie należy także uprzątnąć wszystkie przedmioty umiejscowione pod fotelem kierowcy. Butelki, puszki czy np. dezodoranty łatwo się bowiem mogą przetoczyć pod nogi, a w najgorszym przypadku nawet zablokować możliwość wciśnięcia pedału hamulca!
- W niektórych sytuacjach, zamiast na siłę upychać wszystko w samochodzie, dużo lepszym rozwiązaniem staną się więc chociażby dodatkowe bagażniki dachowe. Jeśli wybierzemy produkty renomowane, opatrzone atestem i prawidłowo je zamontujemy, nasza podróż będzie nie tylko bezpieczna, ale i komfortowa – dodaje ekspert Martomu.
Pamiętajmy jednak, że duży bagażnik sprawi, iż całkowita wysokość naszego auta znacząco wzrośnie. Może to sprawić kłopot chociażby przy wjeżdżaniu do niskiego garażu i, co nie mniej istotne, wpłynie także na stabilność pojazdu. Na drodze wymagane więc będzie zachowanie szczególnej ostrożności.
Z takimi samymi problemami liczyć się będziemy musieli przy przewożeniu rowerów na dachu samochodu. Nic więc dziwnego, że coraz chętniej wybieranym rozwiązaniem jest przymocowanie ich za pomocą specjalnego uchwytu do haka pod tylną klapą. Jedyne, o co musimy w tym wypadku zadbać, to prawidłowe zabezpieczenie przewożonego roweru.